Szukam dziewczyny moze byc z dzieckiem

Poznawaj i randkuj

Znalazła dobrze płatną pracę w agencji reklamowej, mieszka z nowym partnerem, grafikiem, na Mokotowie. Kiedy rozstawała się z ojcem dziecka, rodzina straszyła ja biedą i samotnością.

Szykowałam teczkę na ASP i sporo imprezowałam, on był kilka lat ode mnie starszy, mieszkał w dużym domu po rodzicach, miało być fajnie. Tyle że szybko odkryłam, że nie jest. Chciałam go zostawić, ale się bałam. Byłam zupełnie nieświadoma, czym jest macierzyństwo i co się z nim wiąże. Wyobrażałam sobie, że jako matka-singielka nie będę miała na nic czasu, a już zwłaszcza na randki. Byłam też przekonana, że po porodzie nigdy nie schudnę, a tym samym przestanę być atrakcyjna, typowe czarne myśli małolaty — opowiada mi Justyna.

Samotna mama i jej nowy facet

Kiedy jej córka miała 1,5 roku rozstała się z jej ojcem i wyprowadziła. Zaczęła chodzić na randki. Przyjaciółki przestrzegały ją, żeby broń Boże żadnemu facetowi nie opowiadała o dziecku. Nawet od własnej matki. Tyle że ja bardzo się odnalazłam w byciu mamą. Moja córka stała się tak istotną częścią mnie, że głupio było mi udawać, że nie mam dziecka. I to nie przed facetem, ale w stosunku do niej.


  1. randki lodzkie.
  2. randki 02 portal.
  3. randki po niemiecku.

Wbrew pozorom jest wielu facetów, którzy nie uciekają z krzykiem na hasło "dziecko" - opowiada. W końcu zaczęła spotykać się z Łukaszem, kilka lat starszym, znajomym znajomych. Dziś mieszkają razem, córka Iwony go uwielbia, śmieją się, że są "rodziną instant", bo zaczęli ze sobą być i od razu zaskoczyło.

Polecane wideo

Myślę, że to sprawiło, że jest nieoceniający, dobrze zna siebie. Wiem, że dziewczyny z dziećmi często muszą stawiać czoła stereotypowi "mamuśki szukającej jelenia do opłacenia rachunków", mnie to akurat nie spotkało, ale to cholernie przykre — mówi mi Iwona.

Singielka z dzieckiem: o miłość trudniej, ale udaje się! | IMM - monitoring mediów

Bycie ojcem wiele rzeczy w moim życiu przewartościowało, niestety także mój związek. Nie wiem, czy będę z moją partnerką, ale wiem, że syn zawsze będzie ważną, jeśli nie najważniejszą osobą w moim życiu. To wszystko zmieniło też mój stosunek do samotnych matek. Jeszcze kilka lat temu na pewno bym się z taką dziewczyną nie umówił. Dziś uważam wręcz, że bliżej byłoby mi do kobiety, która wie, czym jest macierzyństwo, a tym samym mogłaby zrozumieć, jak ważny jest dla mnie syn — opowiada letni Kuba. Nie da się postawić jednoznacznej tezy opisującej stosunek facetów do samotnych matek szukających miłości.

Im mężczyzna starszy, z większym doświadczeniem życiowym, tym łaskawszym okiem spogląda na kobietę z dzieckiem z poprzedniego związku. Klucz do matrymonialnego sukcesu zdaje się jeden — trzeba pozostać kobietą i człowiekiem.

Czy kobieta (40+),samotna matka może jeszcze znaleźć przyjaciela,partnera?

Trudno zakochać się w dziewczynie perorującej o pieluchach i kupkach. No i łatwiej znaleźć chętnych do roli partnera, niż do roli zastępczego rodzica. Przejdź na. Panna z dzieckiem pozna tatusia. Pytamy mężczyzn, czy zdecydowaliby się związać z młodą matką Dziewczyny z dziećmi muszą stawiać czoła stereotypowi "szukającej jelenia do opłacenia rachunków". Do tego do "życzliwych" muszą wysłuchiwać dobrych rady w rodzaju "niech się zakocha, a potem mu powiesz". Mężczyźni są średnio chętni do wiązania się z "dzieciatymi".

Podziel się opinią. WP kobieta kobieta. Komentarze 81 Dzieci widzą i słyszą. Nicka Najlepszy jest ten facet, co szuka partnerki życiowej na Tinderze sic! Czytaj całość.

Szansa na miłość

Andrzej Stworzyłem rodzinę z kobietą z synkiem. Miał wtedy 7 lat. Dzisiaj jest dorosłym człowiekiem i wspaniałym Synem. Niestety moja Żona już nie żyje ale zawsze Potem można zasugerować, że jest taki pan, z którym się czasem spotykam, jeszcze później można przedstawić go dziecku, najlepiej gdzieś na zewnątrz, nie w domu.

Potem ponownie, i jeszcze raz. Dziecko szybko się zorientuje, że coś jest na rzeczy. Wtedy można powiedzieć, że coraz bardziej tego pana lubię i jestem ciekawa, jak podoba się dziecku. I to jest bardzo ważny moment. Źle robią. Dzieci chcą rządzić w domu i chcą być najważniejsze wtedy, kiedy nie czują siły rodzica.

Często słyszę o takich sytuacjach, kiedy mama mówi dziecku, że idzie na spotkanie firmowe, bo wie, że mały wpadnie w szał, jak się dowie, że to randka. To znaczy, że ona źle pokierowała całą sprawą. Tak jak powiedziałam, dziecko rządzi, gdy czuje, że mama jest słaba. Tyle tylko, że jedyna satysfakcja, jaką wtedy ma, to ta, że rządzi.

Innej frajdy nie ma. Dziecko o wiele bardziej niż rządzić chce się czuć bezpieczne, mieć pewność, że rodzice wiedzą, co robić. Oczywiście, nie chodzi o to, by wprowadzić do domu jakiegoś tyrana, tylko by nie dać się terroryzować dzieciom. Ostatecznie można powstrzymać się trochę z tym, żeby wybranek się wprowadzał, na co faceci zwykle nalegają, bo chcą sobie ułożyć życie, a nie dlatego, że już chcieliby być tatusiem dla dzieci.

Skąd kobieta ma wiedzieć, czy jest to dobry moment na wspólne zamieszkanie? O to, by wiedzieć, który facet jest na romans, a który na wspólne życie. Samotne matki mówią, że ciężko spotkać faceta, który nie dość, że jest dobry na wspólne życie, to jeszcze jest w stanie pokochać je w komplecie z dzieckiem.

Pod tym względem może być im trochę trudniej na matrymonialnym rynku, bo dziecko to odpowiedzialność. Z drugiej strony może być cennym bonusem. Wiele związków zaczyna się od tego, że facet się zakumplował w jakiejś sytuacji z dzieckiem i dopiero potem poznał jego mamę i ta mama okazała się też bardzo fajna.

Donatan Cleo feat. Enej - Brać [Official Video]

Przeważnie jednak kiedy ludzie się ze sobą wiążą, to chcą mieć własne dzieci. Choć był taki moment w moim życiu, kiedy miałam straszną ochotę, by to facet wniósł dziecko do naszego związku, bo wiedziałam, że swojego mieć nie będę. Raz rzeczywiście tak się zdarzyło i bardzo się polubiłyśmy z tą dziewczynką. Tylko mój facet, a jej ojciec, sobie z tym nie radził. Mówił, że jak jest ze mną, to ma wyrzuty sumienia, że zostawia dziecko, jak jest z nią, to tęskni za mną, a jak jesteśmy wszyscy razem, to nie wie, jak się ma zachować.

A myśmy obie wiedziały. Ale bez niego nie mogło się udać. Poruszyłaś ważną kwestię, poczucia winy. Randkujący rodzice często czują się winni. Ludziom bardzo trudno jest decydować o sobie. Ta umiejętność wiąże się bowiem z dojrzałością, samodzielnością, niezależnością, pozwoleniem sobie na bycie sobą, z zaufaniem do siebie. A te cechy budują się w nas już w dzieciństwie. Rodzice dają nam zbyt mało praw jako dzieciom, więc co w tym dziwnego, że odmawiamy sobie tylu rzeczy jako dorośli. Zwłaszcza kobiety wymawiają sobie, że są samolubne, bo pragną własnego szczęścia, a powinny pragnąć tylko szczęścia dzieci, tak jak ich mama, która całe życie się dla nich poświęcała.

Takie myślenie nikomu nic dobrego nie przynosi, ale jest mocno wdrukowane w nasz naród. My w Polsce jesteśmy dość masochistyczni, musisz przyznać.